Parę lat temu po raz pierwszy zobaczyłam w centrum Berlina ogromne gmaszysko „zbudowane” w większości z materiału banerowego. Budowla o wymiarach ściany 100 x 25 m ma z cegły tylko jeden narożnik, a cała reszta to solventowa wizualizacja historycznej elewacji. No rozbój w biały dzień! Jak widać możliwości wykorzystania banerów są prawie nieograniczone, bo to tani i szybki w przygotowaniu rodzaj reklamy, który dodatkowo może osiągać gigantyczne rozmiary. Ogólnie nie mam nic przeciwko banerom, ale stosowanym z umiarem. Ponieważ pracuję w roztropnej agencji reklamowej, gdzie od ponad 25 lat staramy się wykonywać reklamy, które nie szpecą otoczenia, więc zainteresowała mnie ta koszmarna instalacja w samym środku Berlina.
Oto krótki opis mojej kwerendy o co kaman.
Berlińska Akademia Budownictwa (Berliner Bauakademie) została utworzona przez króla Fryderyka Wilhelma III i działała w latach 1799–1879. Jej celem było kształcenie efektywnych i wydajnych budowniczych oraz ekspertów budowlanych specjalizujących się w kameralnym budownictwie i budynkach użyteczności publicznej. Nauka trwała tu 2,5 roku i podziwiając imponujące gmachy stolicy Niemiec, widać był to wystarczający okres, aby cel osiągnąć. Wśród pierwszych studentów był Karl Friedrich Schinkel, późniejszy znany architekt i autor projektu wybudowanej w latach 1832–1836, Bauakademie. Czterokondygnacyjny obiekt wzniesiony na planie kwadratu z fasadami z czerwonej nietynkowanej cegły, ozdobiony reliefami z terakoty, uchodził wówczas za bardzo nowoczesny i innowacyjny pod względem zastosowanych rozwiązań.
Podczas II wojny światowej budynek Schinkelsche Bauakademie został poważnie zniszczony. Władze NRD początkowo planowały go odrestaurować i ulokować tu akademię budownictwa NRD (Bauakademie der DDR), ale ostatecznie z powodu zbyt wysokich kosztów zaniechano tych planów. W 1962 roku zrujnowany gmach został wyburzony i powstała tu nowa siedziba Ministerstwa Spraw Zagranicznych NRD, którą sześć lat po zjednoczeniu Niemiec, rozebrano.
W 1994 roku założono stowarzyszenie Bildungsverein Bautechnik postulujące wierną rekonstrukcję dawnej Akademii Budownictwa wraz z oryginalnym rozkładem i wystrojem wnętrz. Z jego inicjatywy w latach 1999–2001 w ramach zajęć dydaktycznych dla studentów kierunków związanych z budownictwem, architekturą i sztuką został zrekonstruowany północno-wschodni narożnik fasady budynku. W 2004 roku do tego narożnika została dostawiona metalowa konstrukcja z zawieszonymi na niej dużymi banerami z wizualizacją fasady budynku w skali 1:1. Konstrukcja ta, będąca imitacją oryginalnego gmachu ma za zadanie dawać wyobrażenie o jego wyglądzie, formie i rozmiarach.
W listopadzie 2016 roku Bundestag zdecydował o przyznaniu 62 milionów euro dotacji na odbudowę Bauakademie, w związku z tym mam nadzieję, że ta wątpliwej urody architektoniczna kompozycja wkrótce zostanie zastąpiona prawdziwym ceglanym cackiem, bo przecież Berlin to takie piękne miasto!
Istnieją takie miasta w naszej galaktyce, gdzie reklamy zewnętrzne podlegają restrykcyjnym regulacjom prawnym i chociaż w Polsce daleko nam do takich standardów, to na szczęście chaos reklamowy zaczyna bardzo powoli znikać, gdyż nie od dziś wiadomo, że estetyczna przestrzeń publiczna wpływa na jakość naszego życia.
Słowo reklama pochodzi od łacińskiego reclamatio i oznacza wołać, krzyczeć, ale dobrze byłoby, gdyby ten reklamowy krzyk stosowany był z umiarem zwłaszcza w przypadku reklam zewnętrznych.

Banerowy budynek w Berlinie

%d